To są autentyczne listy (takie wysyłane pocztą - nie wiem, czy jeszcze ktoś pamięta, że tak można), które w formie bloga pojawiły się po raz pierwszy na onecie. Jeśli ktoś chciałby poczytać komentarze, jakie poszczególne listy budziły, to zapraszam pod adres http://listy-o-milosci.blog.onet.pl/. Listy stanowią jedną całość i najlepiej czytać je po kolei poczynając od listu o numerze 0 (numeracja, jak przystało na programistę, którym jestem z zawodu, zaczyna się właśnie od zera).
0.
Miłość jest najpiękniejszym darem, jakim Bóg mógł nas obdarzyć. To Jego miłość, którą On poprzez nas przemawia do nas wzajemnie. Jesteśmy sobą urzeczeni, bo widzimy siebie wzajemnie Jego oczami, widzimy siebie takimi, jakimi On nas widzi. A zarazem kochając siebie wzajemnie, Jego kochamy. Ot i cała tajemnica miłości.
MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM UCZUCIEM KTÓRE MOŻE SPOTKAĆ KAŻDEGO Z NAS
OdpowiedzUsuńPolecam blog sparaliżowanej Moniki, która pięknie opisuje swoją relację z Panem Jezusem. monikam.pl
OdpowiedzUsuńNo to dodałem do swojej linkowni - a sam zachęcam do podobnego blogu Panny Nikt (też jest w linkowni)
Usuń